Tę prawdę musisz znać. Soda oczyszczona leczy nie tylko nowotwory Posted on Sierpień 7th, 2015 in Rak Nawet najbardziej agresywne nowotwory można leczyć sodą oczyszczoną. Mimo, że chemioterapia jest toksyczna dla wszystkich komórek, tak zdrowych jak i chorych, stanowi jedyny środek wykorzystywany w leczeniu prawie wszystkich pacjentów z nowotworami. W rzeczywistości, 9 na 10

Nowotwór brzmi jak wyrok. Szybko podjęta terapia zwiększa szanse na całkowite wyzdrowienie. Niestety nie zawsze istnieje taka możliwość, z różnych względów. Dziś podpowiemy jakie metody niekonwencjonalne leczą raka i czy rzeczywiście działają. Skuteczność danej metody bywa skrajnie różna, bo zależy od wielu czynników. Chociażby dlatego możemy podawać tylko przybliżone statystyki. Zdajemy się na łaskę bądź niełaskę losu, a tak naprawdę wszystko leży w rękach lekarzy. A ci niechętnie podchodzą do naturalnych metod leczenia. Naturalne leczenie raka Nowoczesne, skuteczne terapie raka są dostępne tylko nielicznym z nas. Główną barierę stanowią fundusze, ponieważ bezpłatna służba zdrowia to często fikcja. Powinniśmy wiedzieć jakie naturalne preparaty z wyciągami z ziół i grzybów przyniosą nam ulgę w radio- i chemioterapii, aby wykorzystać maksimum możliwości terapeutycznych, nie będąc uzależnionym od medykamentów. Wzmacniaj odporność Nowotwór to stan, w którym organizm szybko podupada na zdrowiu. Ogromną rolę w walce z rakiem odgrywa immunoterapia czyli stymulowanie sił obronnych. Podczas leczenia musisz o siebie szczególnie zadbać, przestawić na zdrowszą dietę, dużo odpoczywać (psychicznie oraz fizycznie). Wzmacniaj swoje siły tym bardziej im więcej ci ich ubywa. Istnieje na to mnóstwo sposobów. Ziołolecznictwo Korzystaj z naturalnych, zdrowych ziół. Fitoterapia czyli leczenie ziołami oddziałuje na organizm holistycznie-całościowo. A jak wiemy, rak to nie dolegliwość ograniczająca się do jednego narządu. Wpływa na cały organizm i upośledza jego funkcjonowanie. Zdarza się, że dochodzi do przerzutów, dlatego nie można być pewnym, że choroba nie powróci lub została powstrzymana. Zmień nawyki Przyczyny choroby nowotworowej nie są do końca znane. Wiadomo natomiast, że czynnik genetyczny odgrywa tu nieznaczną rolę. Decydujące są używki, aktywność i sposób odżywiania. Te 3 warunki zależą tylko od nas, a więc mamy wpływ na to czy zachorujemy i jak dobrze bądź źle zniesiemy chorobę. Nowotworom zapobiegają witaminy, minerały i związki roślinne, np. polifenole. Szkodliwe nawyki Dieta bogata w tłuszcze zwierzęce i czerwone mięso jest najmniej zdrowa. Nieuchronnie prowadzi do nadwagi, która zwiększa zapadalność na choroby krążeniowe, urazy kostno-stawowe, cukrzycę (…). Pożywienie to nasz sprzymierzeniec i wróg, tylko od nas zależy czy będzie szkodzić czy leczyć. Odpowiednia dieta w połączeniu z ruchem wpływa na sprawność układu immunologicznego. Co warto wypróbować? Grzyb shitake i grzyb reishi – to uznane lekarstwa w Japonii, stosowane tam w celu przyspieszenia leczenia nowotworowego. Stymulują układ odpornościowy i pomagają rozpoznać wrogie komórki do zwalczania ich przez organizm. Ekstrakt z shitake podwyższają produkcję komórek NK, liczbę makrofagów i limfocytów pomocniczych T. Oprócz tego grzyby zawierają całe mnóstwo substancji witalnych, które dodają siły. Amigdalina – występuje w pestkach wielu owoców: pigwy, moreli, brzoskwini, śliwki i wiśni. Jej największe stężenie odnajdziemy w pestkach migdałowca. Amigdalina pod wpływem reakcji enzymatycznych rozkłada się do glukozy, aldehydu benzoesowego i cyjanowodoru (tzw. kwas pruski). Te dwie ostatnie substancje są silnie trujące, ale według zwolenników tej terapii cyjanowodór uwalniany jest tylko (lub głównie) w komórkach nowotworowych, stąd ryzyko zatrucia praktycznie nie występuje. Nienaruszone komórki organizmu zawierają enzym – rodanazę, który chroni przed uwolnieniem kwasu cyjanowodorowego. Komórki nowotworowe nie tylko go nie posiadają, ale ponadto zawierają beta-glukozydazę, która uwalnia cyjanowodór oraz aldehyd benzoesowy do wnętrza komórki nowotworowej. Objętość guza maleje, ryzyko przerzutów jest mniejsze. Kolejną zaletą tej terapii ma być fakt, że kwas benzoesowy po utlenieniu z aldehydu działa przeciwbólowo, dlatego łagodzi cierpienie osób z nowotworem w sposób całkowicie naturalny. Olej z marihuany – olej RSO otrzymywane z kwiatów konopi indyjskiej autorską metodą Ricka Simpsona. W przeciwieństwie do leczniczej marihuany w tabletkach i kroplach zawiera silne stężenie THC czyli środka psychoaktywnego, który jest uważany za główną substancję czynną konopi. Konopie zawierające przeciętnie do 20 % THC są co najmniej pięciokrotnie mniej zasobne w ten związek niż olej RSO. Olej z marihuany jest uważany za jeden z najmocniejszych naturalnych medykamentów. Udowodniono, że działa silnie przeciwbólowo, przeciwwymiotnie, poprawia apetyt a nawet może być skuteczny w leczeniu nowotworów złośliwych. Istnieją doniesienia, że wyleczono nim osoby w poważnym stadium zaawansowania choroby. Niestety środek nie jest dostępny legalnie w Polsce. Nie należy go mylić z olejem konopnym, który jest zdrowy, ale nie posiada właściwości leczniczych. Onkologiczne metody leczenia raka uchodzą za najskuteczniejsze, ale warto mieć świadomość, że nie są one jedynymi dostępnymi pacjentom. Jakie metody niekonwencjonalne leczą raka? Warto zwrócić uwagę na działanie wzmacniające i przeciwbólowe polskich ziół, choć największe właściwości terapeutyczne przypisuje się roślinom z odległej Azji. Każdy pacjent jest inny, dlatego warto podchodzić do leczenia w sposób indywidualny a nie schematyczny.

W sytuacji gdy czas na naukę nowego zawodu musi być dłuższy okres tego zasiłku może zostać wydłużony jednak maksymalnie do 36 miesięcy. Zasiłek pielęgnacyjny z ZUS. Zasiłek pielęgnacyjny w wysokości 208 zł przysługuje każdej osobie, u której stwierdza się niezdolność do samodzielnej egzystencji.
Postaci raka bardzo się od siebie różnią i nie ma na nie jednego cudownego lekarstwa, ale postęp w medycynie jest ogromny. Z rakiem można coraz dłużej żyć i coraz częściej staje się on po prostu chorobą przewlekłą. Jakie są nowoczesne metody leczenia raka? Choć wciąż zbyt wiele osób umiera z powodu chorób nowotworowych, mamy coraz więcej przykładów, że z rakiem można wygrać. Nowotwór pokonali Irena Santor, Anna Seniuk, Zofia Kucówna, Agata Buzek, Krystyna Kofta, Robert Gawliński czy Jan Kobuszewski. Krzysztof Kolberger, wybitny aktor i niezwykły człowiek, przeżył z chorobą nowotworową 20 lat. Jego lekarz i przyjaciel, onkolog Cezary Szczylik powiedział, że to nie rak go pokonał. Aktor zmarł w wyniku niespodziewanych powikłań, które mogły się przydarzyć każdemu. Problemy, z jakimi spotykamy się na co dzień, lecząc nawet banalne choroby, nie zawsze pozwalają obiektywnie spojrzeć na zmiany i postęp, jaki dokonał się w onkologii w ciągu ostatnich 20 lat. A zmieniło się bardzo wiele, chociaż lekarze wciąż posługują się trzema podstawowymi metodami walki z nowotworami. Najstarszą metodą leczenia chorób nowotworowych jest chirurgia. Drugą jest radioterapia, a trzecią farmakoterapia. Dwie pierwsze metody ograniczają swoje oddziaływanie do konkretnego obszaru naszego ciała. Leki stosowane w onkologii mają natomiast szansę dotrzeć do każdej komórki organizmu. To stwarza niezwykłe możliwości leczenia chorób nowotworowych, które – jak to bywa w hematologii – nigdy nie występują tylko w jednym miejscu organizmu. Leki, które przenikną do krwi, razem z nią mogą dotrzeć do wszystkich narządów i komórek ciała. Dzięki temu niszczą komórki nowotworowe. Rak to już nie wyrok W ostatnim 20-leciu nauczyliśmy się skutecznie leczyć niektóre typy chorób nowotworowych. Przykładem może być przewlekła białaczka szpikowa, nowotwory przewodu pokarmowego czy rozsiany rak jajnika. Jeszcze niedawno rozpoznanie jednego z tych raków było wyrokiem śmierci. Obecnie, stosując klasyczną lub nowoczesną chemioterapię, można wyleczyć lub leczyć przez wiele lat znaczącą liczbę chorych. Jeszcze kilkanaście lat temu choremu z przerzutami niewiele można było zaproponować. Leczenie koncentrowało się na łagodzeniu dolegliwości, a chorzy umierali w ciągu kilku miesięcy. Dziś są inne możliwości. Tu dobrym przykładem może być rozsiany rak nerki. Chorym nie pomagała klasyczna chemioterapia. Ostatnie 3 lata przyniosły leki, które nawet przy zaawansowanym raku pozwalają wydłużyć życie o kilka lat. Następny przykład to szpiczak mnogi. Kilkanaście lat temu chory zmagał się z licznymi złamaniami, często musiał używać wózka inwalidzkiego, aby ograniczyć proces niszczenia kości. Dziś już w chwili rozpoznania choroby można zastosować leczenie, które cofa całkowicie lub w bardzo znaczny sposób ogranicza niszczenie kości. Kolejnym etapem leczenia szpiczaka były przeszczepy szpiku. Ale teraz u niektórych chorych zamiast przeszczepu można zastosować farmaceutyki – nowoczesne lub też te od dawna stosowane – kolejne badania pozwalają odkryć ich nieznane dotąd działanie. Nawet jeśli nie można jeszcze znacząco wydłużyć życia chorego, to w istotny sposób można wpływać na jakość jego życia. Lekarze znają sposoby, aby przy wczesnym rozpoczęciu terapii skutecznie leczyć chorych na raka prostaty, piersi. Coraz więcej osób żyje dłużej niż 5 lat po zakończeniu leczenia chłoniaków, białaczek, nowotworów tarczycy, jąder, skóry. Ale lista nowotworów, które wciąż wygrywają ze współczesną medycyną, jest długa. Należą do nich rak trzustki, wątroby, żołądka, płuc. Tu postępy leczenia wyglądają skromniej, co nie znaczy, że ich nie ma. Leczenie raka już nie powoduje tylu dolegliwości Leczenie onkologiczne jest obciążone wieloma powikłaniami. Wypadanie włosów, nudności, wymioty, zmiany skórne, niedokrwistość – to tylko nieliczne z nich. Współczesna medycyna z większością z nich dobrze sobie radzi. Podając w czasie chemioterapii odpowiednie leki, można powstrzymać lub znacznie ograniczyć wymioty. Doceniono także rolę psychoterapii w leczeniu onkologicznym. Nikogo już nie dziwi, że pacjent przekonany do kuracji, rozumiejący jej trudy, ale i efekty, ma mniej przykrych objawów. Za postęp trzeba uznać, że coraz więcej leków onkologicznych ma postać tabletek, które można przyjmować w domu, bez konieczności częstych wizyt w szpitalu i bez ryzyka uszkodzenia żył z powodu kroplówek. Leczenie raka: nowoczesna chirurgia Wydawać by się mogło, że najmniejszy postęp dokonał się w chirurgii onkologicznej. Guzy nadal usuwa się podczas operacji, ale dziś możliwe jest ich wycięcie bez rozległego zabiegu. Do praktyki onkologicznej na stałe weszły metody mikrochirurgiczne, laparoskopia, specjalne sondy, którymi można operować guzy mózgu i wiele innych. Efekt terapeutyczny jest taki sam jak w przypadku rozległej operacji, ale korzyścią dla chorego jest szybszy powrót do zdrowia i mniejsze straty psychiczne. Przykładem mogą tu być oszczędzające operacje piersi. Wprawdzie nie wpływają one na długość życia po operacji, ale znacznie poprawiają jego komfort. Leczenie raka: precyzyjna radioterapia Nowoczesna radioterapia, dzięki zastosowaniu trójwymiarowego określenia miejsca naświetlania, pozwala niszczyć chorą tkankę, ale oszczędzać zdrową. W trakcie naświetlania tylko guz otrzymuje skoncentrowaną dawkę promieni. To ważne przy niektórych rakach, np. prostaty, który rozwija się w pobliżu jelit. Promieniowanie mogłoby łatwo je uszkodzić. Znając wrażliwość poszczególnych guzów na napromienianie, lekarz może modyfikować dawkę naświetlań (w czasie i nasileniu), aby nie dać guzowi czasu na odrastanie. Coraz częściej stosuje się także (u chorych z nowotworami w obrębie jamy brzusznej, przy niektórych rakach narządów rodnych) radioterapię śródoperacyjną. Skoncentrowana wiązka promieni niszczy niewidoczne mikroprzerzuty, co pozwala zmniejszyć ryzyko nawrotu choroby. Ile jest wyleczonych Według międzynarodowych standardów osobę, która po kuracji raka przeżyje 5 lat, uznaje się za wyleczoną. Jeszcze 20 lat temu odsetek dożywających tego okresu nie był imponujący. Obecnie w USA jest już 12 mln ludzi, którzy pokonali raka, w Polsce – 600 tys. Długa droga leku Jak wynika z doniesień amerykańskiej Agencji Leków i Żywności (FDA), tylko jeden na 5 tys. opracowywanych preparatów antynowotworowych jest dopuszczany do sprzedaży. Leczenie raka: chemia celowana Klasyczna chemioterapia może być stosowana w ściśle określonym czasie ze względu na znaczą toksyczność leczenia. Gdy przynosi organizmowi więcej strat niż korzyści, musi być przerwana. Dlatego za wielki sukces terapeutyczny uznaje się terapie celowane, czyli takie, które uderzają bezpośrednio w komórki rakowe. Poprzez podawanie odpowiednich leków można unicestwić komórki nowotworowe dwoma metodami. Pierwsza polega na odcięciu dopływu krwi do guza. Ten, gdy zostanie pozbawiony pożywienia, które czerpał z krwi, umiera z głodu, bo nie może wytworzyć własnych naczyń krwionośnych. Druga metoda to uderzenie bezpośrednio w komórkę rakową i zatrzymanie jej rozmnażania się. To niezwykle istotne, bo komórki nowotworowe same z siebie są nieśmiertelne i mogą się w nieskończoność namnażać. W przeciwieństwie do zdrowych komórek, chore nie podlegają apoptozie, czyli procesowi samozniszczenia. Obecna wiedza o rozwoju i „zwyczajach” komórek rakowych pozwala dotrzeć lekom do tych miejsc w komórkach, skąd płynie sygnał do ich stałego rozmnażania się, czyli na poziomie molekularnym komórki. Terapie celowane coraz częściej wykorzystuje się w leczeniu raka płuc, jelita grubego i nerki. Trzeba jednak pamiętać, że nowoczesne leki muszą być stosowane wraz z innymi elementami terapii antynowotworowej, np. z operacją. Tylko wtedy mogą być skuteczne. Stare leki na raka jak nowe Wydłużenie życia z chorobą nowotworową mają także na celu terapie wielolekowe, nazywane też skojarzonymi. Po latach badań dowiedziono, że jednoczesne podawanie kilku dobrze znanych leków przeciwnowotworowych może znacznie poprawić skuteczność leczenia. Co więcej, badania nad biologią nowotworów doprowadziły do ciekawych wniosków, że stary lek, np. okryty złą sławą przeciwwymiotny talidomid, który przyjmowany przez kobiety w ciąży powodował niedorozwój kończyn u rozwijającego się płodu, podawany chorym ze szpiczakiem mnogim skutecznie walczy z tym nowotworem układu krwionośnego, ponieważ blokuje powstawanie naczyń krwionośnych. Leczenie raka skrojone na miarę To także jedna z tendencji współczesnej onkologii. Dowiedziono, że leczenie onkologiczne i zagrożenie przerzutami jest różne u różnych osób chorujących na ten sam typ raka. Skłonność do przerzutów nie ujawnia się wraz z rozwojem choroby, jak do niedawna sądzono, lecz od początku jest w niej zakodowana. Decyduje o tym aktywność określonych genów komórek nowotworowych. Stąd pomysł, aby terapia była dostosowana do potrzeb pacjenta, bo nowotwór powstaje z jego komórek. Ważne jest i to, dlaczego u danej osoby komórki zaczęły się nienormalnie zachowywać. Korzystając z bardzo czułych badań molekularnych, można przyjrzeć się genom w komórce nowotworowej i porównać je z genami w zdrowej. Można wykryć zmiany, które uwydatnią zagrożenie szybkimi przerzutami. Dowiedzieć się, dlaczego jedne osoby chorują ciężej, a u innych choroba postępuje łagodnie. Przykładem na przewidywanie przyszłości choroby jest rak piersi. Dowiedziono, że kobiety z rakiem piersi obarczone antygenem HER2 miały mniejsze szanse na długie przeżycie w porównaniu z tymi, które nie miały tego obciążenia. Ale podanie kobietom z HER2 trastuzumabu odmieniło ich los. Szanse obu grup chorych się wyrównały. Kontrowersyjna, ale możliwa do przeprowadzenia jest też chirurgia profilaktyczna, którą stosuje się u kobiet z potwierdzoną i udokumentowaną wywiadem rodzinnym genetyczną skłonnością do raka. 100 procent wyleczeń Takie rokowania daje rak wykryty w stadium przedinwazyjnym. Jednak w Polsce większość pacjentów trafia pod opiekę ośrodków onkologicznych dopiero w III i IV stadium zaawansowania choroby, co rzutuje na efekty leczenia i pogarsza rokowanie. Wielu guzów nie można już wtedy operować, pojawiają się przerzuty, które doprowadzają do najgroźniejszych powikłań. Dlatego trzeba regularnie robić badania profilaktyczne: wykrycie nowotworu o jedno stadium kliniczne wcześniej daje 25 proc. więcej szans trwałego wyleczenia. Przyszłość: szczepionka na raka Trwają intensywne prace nad szczepionkami na raka. Prace idą w dwóch kierunkach. Pierwszy zakłada stworzenie szczepionki chroniącej przed nawrotem choroby, zaś drugi – zapobieganie rozwojowi choroby poprzez szczepienia. Obecnie stosuje się szczepionkę przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego, który jest sprawcą raka szyjki macicy. Trudno przewidzieć, jaka będzie przyszłość tej formy walki z chorobami nowotworowymi. Naukowcy coraz częściej twierdzą, że nie uda się stworzyć jednej szczepionki, która nauczy układ immunologiczny rozpoznawać i niszczyć komórki nowotworowe. Organizm potrafi z nimi walczyć, jednak wciąż nie wiadomo, dlaczego w pewnym momencie rezygnuje i choroba może się rozwijać. miesięcznik "Zdrowie" Anna Jarosz - artykuł pochodzi z miesięcznika "Zdrowie" | Konsultacja: Jacek Zwoliński, onkolog, specjalista w leczeniu nowotworów hematologicznych
Pierwsze wzmianki o Magdeburgu pojawiają się na początku IX wieku. Istnieć miała tu wówczas niewielka osada handlowa, granicząca z ziemiami Słowian. Jej znaczenie wzrosło wraz z fundacją klasztoru benedyktynów, dzięki któremu Otton I mógł rozpocząć misję chrystianizacyjną oraz podbój Słowian zza Łaby. W 962 roku, czyli 13 tysięcy operacji i 100 tysięcy porad udzielonych pacjentom to efekt 10-letniej działalności Kliniki Chirurgii Głowy, Szyi i Onkologii Laryngologicznej UMP, która w piątek, podczas uroczystej gali, obchodziła swój jubileusz. Uchwałę o utworzeniu nowego oddziału zajmującego się leczeniem nowotworów głowy i szyi, sejmik województwa wielkopolskiego podjął pod koniec 2005 roku. W 2007 roku na terenie Wielkopolskiego Centrum Onkologii przy ul. Garbary w Poznaniu otwarto nowoczesny, unikalny w skali kraju ośrodek, na potrzeby którego udało się dobudować dodatkowe piętro szpitala.– Zaczynaliśmy od samego początku, od podstaw, od pięciu lekarzy specjalistów i 18 pielęgniarek – wspomina profesor Wojciech Golusiński, kierownik kliniki od początku jej istnienia. Dzisiaj klinika zajmuje się prowadzeniem badań oraz interdyscyplinarnym leczeniem nowotworów z wykorzystaniem najnowocześniejszych technologii medycznych, takich jak chirurgia laserowa, endoskopowa i rekonstrukcyjna. Info z Polski
Immunoonkologia, należąca do grupy immunoterapii, to nowoczesna metoda leczenia nowotworów, która wykorzystuje układ odpornościowy do walki z rakiem. Immunoterapia onkologiczna stanowi przełom w leczeniu pacjentów z nowotworami i lekarze oczekują, że w nadchodzących latach stanie się istotnym elementem terapii onkologicznej - wraz z
Jak leczy się nietrzymanie moczu? Problem nietrzymania moczu dotyczy obu płci, chociaż częściej dopada kobiety. W ich wypadku przyczyną może być nie tylko wiek, powodujący rozluźnienie się mięśni i wypadanie cewki moczowej, ale również przebyte trudne porody. Przyczyn może być jeszcze kilka, lecz niezależnie od nich – każde nietrzymanie moczu można wyleczyć! Osoby cierpiące na ten problem nie powinny wstydzić się go i próbować uczyć z nim żyć, leczy szukać pomocy i u lekarzy i terapeutów, którzy całkowicie go wyeliminują. Jak leczy się nietrzymanie moczu? Podstawowymi metodami leczenia są fizjoterapia nietrzymania moczu i terapia behawioralna. Pacjent musi wykonywać ćwiczenia zalecane przez lekarza, aby ciało – a dokładnie układ moczowy – wrócił do dawnej kondycji. Regularne ćwiczenia mają niezwykle istotny wpływ na terapię. Są niezbędne nawet wtedy, gdy pacjent jest zakwalifikowany do operacji. Sam zabieg, bez przyłożenia się do ćwiczeń niewiele zmienia. Podstawowe ćwiczenia jakie wykonuje pacjent sam, to trening mięśni Kegla co najmniej trzy razy dziennie. Terapia behawioralna polega na ćwiczeniu organizmu w oddawaniu moczu w określonych godzinach. Do tego dochodzi szereg zabiegów, które zleca lekarz: trening z ciężarkiem dopochwowym, elektrostymulacja lub magnetostymulacja. Dobre efekty w przypadku kobiet przynosi też pessaroterapia, polegająca na umieszczaniu w pochwie różnokształtnych form. Umieszczone prawidłowo mają znaczący wpływ na walkę z chorobą. Co się dzieje, jeśli ćwiczenia nie pomagają? Jeśli ćwiczenia nie przynoszą zamierzonego rezultatu, niezbędne staje się leczenie farmakologiczne, a czasem nawet operacja. Jeśli chodzi o leki, są to z reguły środki zmniejszające skurcze pęcherza, czasami hormony mające na celu odbudowanie błony śluzowej, lub antydepresanty mające dobry wpływ na siłę skurczów pęcherza i napięcie zwieracza. Ostatecznością w leczeniu nietrzymania moczu jest operacja. Jest kilka metod przeprowadzenia zabiegu, w zależności od płci i stanu pacjenta, oraz rodzaju nietrzymania moczu. Na operację czeka się około 2 lat, jednak w połączeniu z ćwiczeniami przynosi ona u większości pacjentów bardzo dobre efekty. Oto lista najlepszych klinik onkologicznych w Niemczech: Helios Hospital Berlin-Buch. Heidelberg University Hospital. Vivantes Hospital Group. University Hospital LMU Munich. University Hospital Frankfurt am Main, Frankfurt. Universitätsklinikum Carl Gustav Carus Dresden (wg czasopisma Focus ). Hospital Charité – Universitätsmedizin Berlin Trochę mnie nie było. Dużo się działo. Wyprawa do Kliniki w Magdeburgu………., nie wszystko poszło zgodnie z planem. Właściwie to nic nie poszło, ale żyjemy i leczymy się dalej. Klinika niestety cudów nie należy do Boga, dlatego wierzymy. Wróciliśmy do chemioterapii. Kolejne pobyty w szpitalu, jestem dumna z mojego męża. Dzielnie wszystko znosi i nie skarży się. Podziwiam go za to. Czasami się zastanawiam skąd bierze na to siły. Mąż ma liczne guzy w wątrobie. Po TK i MRI w Klinice w Magdeburgu, lekarze stwierdzili, że nie można wykonać brachyterapii, do której wstępnie był zakwalifikowany i dla której pojechaliśmy do Niemiec. Trochę za późno dowiedzieliśmy się o możliwości takiego leczenia. Nowotwór bardzo się rozpanoszył. Profesor zalecił ponowną chemioterapię przez 3 miesiące, ponowne TK i konsultacje w Magdeburgu. Pobyt w Niemczech trochę nas kosztował, ale nie pomógł, dalej jesteśmy w punkcie wyjścia. Trochę przykre, że gdy byliśmy konsultowani tu w Polsce to na podstawie MRI mąż kwalifikował się do zabiegu, a na miejscu w Klinice jednak nie. Trudno...Szukam dalej sposobu jesteśmy po kolejnej chemii. Łatwo nie było. Mąż miał podwyższoną bilirubinę. Trzeba ją było obniżyć, ale udało się. Ciągle szukam nowych metod, nowego sposobu leczenia, bo napewno jakiś być. Czasami myślę, że to ponad moje siły, ale wtedy patrzę na mojego cudownego męża, który dzielnie walczy. Co dziennie wytrwale staje do walki, łyka duże dawki witaminy D3, K2NK7, Astaksantyne, Aloes itp. Na przekór wszystkiemu dzielnie przyjmuje kolejne dawki trującej chemii i w tym wszystkim potrafi się uśmiechać, przytulać mnie, żyć. Taki dzielny człowiek musi wygrać walkę i dać wiarę innym. Tylko o te wszystkie chwile trzeba walczyć i warto, bo są bezcenne.
Diagnostyka laboratoryjna odgrywa w onkologii kluczową rolę na każdym etapie choroby nowotworowej. Stosowana jest zarówno w przypadku podejrzenia nowotworu, jak i w celu monitorowania leczenia. Do najczęściej wykonywanych należą: badania hematologiczne, oznaczenia markerów nowotworowych, enzymy i proteinogram.
Pacjenci chorzy na nowotwory muszą czekać na zabieg radioterapii nawet trzy miesiące. Taka jest średnia w kraju. W Wałbrzychu udowodniono, że ten okres można znacznie zakwalifikowane do naświetlania guzów nowotworowych, leczone są na bieżąco, bez wielotygodniowego czekania na zabieg. Wszystko dzięki uruchomieniu na terenie szpitala im. Sokołowskiego najnowocześniejszego w kraju ośrodka radioterapii. Na zasadach partnerstwa publiczno-prywatnego zbudowała go spółka Euromedic Onkoterapia z Warszawy. Pacjenci przyjmowani są nieodpłatnie w ramach umowy z Narodowym Funduszem Aby skorzystać z usług ośrodka, nie trzeba mieć skierowania - wyjaśnia Iwona Włodarska, lekarz specjalista radioterapii onkologicznej. - Należy zgłosić się do nas jedynie z numerem ubezpieczenia i dowodem osobistym, po telefonicznym ustaleniu terminu wizyty. Udzielimy porady ambulatoryjnej i jeśli stwierdzimy, że istnieje taka konieczność, skierujemy pacjenta na wyposażone jest w urządzenia do brachyterapii i teleterapii. Pierwsza metoda polega na bezpośrednim napromienianiu guza i tkanek w jego sąsiedztwie. Natomiast druga na leczeniu nowotworów poprzez napromienianie z dużych odległości. Ta metoda wykorzystywana jest w leczeniu guzów umiejscowionych głęboko w organizmie pacjenta np. raka pęcherza moczowego, jelit, prostaty, płuc lub Dziennie przy pracy jednozmianowej jesteśmy w stanie wykonać zabieg naświetlania u 56 pacjentów - tłumaczy Iwona Włodarska. - Jeżeli będzie zapotrzebowanie, wprowadzimy system trzyzmianowy i wówczas pomożemy trzy razy większej liczbie chorych. Jesteśmy również przygotowani do uruchomienia drugiej linii terapeutycznej. To oznacza, że liczba zabiegów może wzrosnąć zbudowano i wyposażono w rekordowym czasie 10 miesięcy. Inwestycja kosztowała około 50 mln Przez 15 lat użytkownikiem centrum będzie spółka Euromedic Onkoterapia, a szpital będzie dostawał pieniądze za dzierżawę gruntu - tłumaczy Roman Szełemej, dyrektor ds. medycznych szpitala im. Sokołowskiego. - Po tym okresie za darmo przejmiemy lecznicę ze sprzętem. Dodatkową korzyścią z budowy ośrodka jest jego ścisła współpraca z działającym w szpitalu oddziałem Polsce są 32 ośrodki radioterapii, z czego 17 jest elementem ośrodków wieloprofilowych, gdzie stosuje się też chemioterapię. Z raportu Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że ośrodków radioterapii powinno być przynajmniej o 10 więcej. Organizacja wytyka też, że co czwarta placówka dysponuje przestarzałym sprzętem. Przez to Polska znajduje się na jednym z ostatnich miejsc wśród krajów Unii w Wałbrzychu odciążyło Dolnośląskie Centrum Onkologii we Wrocławiu. Była to dotąd jedyna lecznica w regionie, która naświetlała nowotwory. Czas oczekiwania trwał ok. dwóch Uruchomienie placówki w Wałbrzychu i modernizacja centrum radioterapii we Wrocławiu sprawiło, że Dolny Śląsk awansował z końca do czołówki krajowych ośrodków leczenia nowotworów - wyjaśnia Marian Stępniak, dyrektor Dolnośląskiego Centrum Onkologii we Wrocławiu. - Teraz czas oczekiwania na radioterapię we Wrocławiu skrócił się do niespełna trzech wymaga precyzyjnego ustalenia dawki napromieniowania i pola naświetlań, by w jak najmniejszym stopniu uszkodzić zdrowe tkanki. Jeden zabieg trwa ok. 15 minut. Napromieniowanie przeprowadzane jest najczęściej 5 razy w tygodniu przez okres kilku tygodni.
Pierwotne nowotwory tkanki łącznej i tkanek miękkich są to tak zwane mięsaki. Słowo to jest ogólnym określeniem nowotworów złośliwych wywodzących się z tkanki innej niż nabłonkowa. Wynika z tego bardzo duża różnorodność tej grupy. Mięsaki mogą rozwinąć się z tkanek różnego typu, np. tkanki kostnej, z tkanek miękkich
Rak nerki zaliczany jest do grupy tzw. nowotworów układu moczowo-płciowego i stanowi 3% zachorowań na wszystkie nowotwory złośliwe w Polsce. Częściej chorują mężczyźni, a czynnikami sprzyjającymi powstawaniu raka nerki jest otyłość, palenie papierosów i nadciśnienie, wiek powyżej 60 lat oraz niektóre zespoły chorób Zamykanie naczynek – skóra naczyniowa w gabinecie. Cera z widocznymi naczyniami jest problem, z którym wiele osób zgłasza się do gabinetów kosmetycznych. Jak w przypadku wszystkich dysfunkcji skóry, pielęgnacja jest bardzo ważna, natomiast najważniejsze jest poznanie przyczyny. W przeciwnym razie problem naczynek może powracać. .
  • 3sioha9syd.pages.dev/20
  • 3sioha9syd.pages.dev/507
  • 3sioha9syd.pages.dev/73
  • 3sioha9syd.pages.dev/109
  • 3sioha9syd.pages.dev/696
  • 3sioha9syd.pages.dev/973
  • 3sioha9syd.pages.dev/167
  • 3sioha9syd.pages.dev/480
  • 3sioha9syd.pages.dev/288
  • 3sioha9syd.pages.dev/94
  • 3sioha9syd.pages.dev/339
  • 3sioha9syd.pages.dev/414
  • 3sioha9syd.pages.dev/862
  • 3sioha9syd.pages.dev/831
  • 3sioha9syd.pages.dev/344
  • klinika w magdeburgu jakie nowotwory leczy