nalewka z pigwy; orzechówka; bimber ze śliwek – popularna śliwowica; Strona prezentuje sprawdzone przepisy na bimber. Popularność jaką zdobywa ten trunek w ostatnich latach można opisać – wielki powrót Bimbru. Bimber jest wszędzie spotkania towarzyskie, przy grillu na weselach wiejski stół bez wiejskiego bimbru można odebrać
23 wrz 2008 23:06 26 Borubar TRUDNOŚĆ: łatwe CZAS: powyżej 60 min ocena: 4/5 głosów: 17 Śliwowica: Śliwki na śliwowicę myjemy, moczymy we wrzątku tak aby oczyścić z robactwa. Po umyciu wrzucamy śliwki do gąsiora ... 16 Dodaj do ulubionych Wybierz listę: Składniki: Śliwowica 15 kg śliwek / litr śliwowicy spirytus+wódka 50/50 Sposób przygotowania: Śliwowica Śliwki na śliwowicę myjemy, moczymy we wrzątku tak aby oczyścić z robactwa. Po umyciu wrzucamy śliwki do gąsiora i zalewamy spirytusem z wódką, szczelnie korkujemy i odstawiamy w ciepłe miejsce, żeby zaczęła się fermentacja. Po min. 2 miesiącach alkohol zlewa się, filtruje i rozlewa do butelek. Ja osobiście czekam min 6 miesięcy, wtedy lepszy jest aromat :)Dodam że pozostałą część, czyli śliwki z gąsiorka zasypujemy cukrem i zalewamy wrzątkiem do osiągnięcia konsystencji likieru. Podajemy teściowej ;) Podobne przepisy
Przepisy nalewka z wiśni z pestkami - nalewka z wiśni z pestkami (4934) Polecam zapiekankę tym razem owocową bo z wiśni ze spirytusu. Zapiekanka raczfot. Adobe Stock Nalewki na spirytusie zajmują szczególne miejsce w polskiej tradycji kulinarnej. Nalewka ziołowa, korzenna, owocowa, miodowa czy z kwiatów – wszystkie z nich posiadają lecznicze i smakowe właściwości. Oto nasz kompletny przewodnik po nalewkach na spirytusie. Jak przygotować nalewkę na spirytusie? Dobór mocy spirytusu Pierwszą i najważniejszą zasadą przygotowywania nalewki na spirytusie jest użycie produktu najwyższej jakości oraz dobór mocy spirytusu. Głównym wyznacznikiem w tym wypadku jest smak i rodzaj nalewki, jaka chcemy wytworzyć. I tak, aby powstały: nalewki wytrawne zaleca się stosowanie spirytusu o mocy mniejszej niż 60% alkoholu, nalewki słodkie (szczególnie te z syropem owocowym) ok. 70%. Jak przygotować owoce do nalewki? W zależności od tego, jaką nalewkę chcemy zrobić, musimy wcześniej przygotować do niej składniki. Dotyczy to szczególnie nalewek owocowych – wiśniowych czy śliwkowych. Jeśli decydujemy się na nie, powinniśmy wcześniej pozbyć się pestek (możemy je pozostawić w maksymalnie 20% owoców). Jest to dosyć ważna czynność, gdyż większość z nich zawiera cyjanowodór (tzw. pruski kwas), który powoduje bóle głowy i nudności. Pestki pozostawiają w nalewce ciekawy, orzechowy posmak, jednak aby go uzyskać, możemy użyć także gorzkich migdałów lub kilku pestek z moreli czy brzoskwini. Proces maceracji dla nalewek zrobionych z owoców z pestkami jest krótszy niż dla tych bez pestek, o czym też warto pamiętać. fot. Adobe Stock Dlaczego nalewki na spirytusie są zdrowe? Nalewki na bazie spirytusu i sezonowych owoców są znane ze swoich właściwości leczniczych. W zależności od użytych owoców oraz dodatków różnią się zastosowaniem w domowych kuracjach. Najczęściej przygotowywane nalewki: Nalewka na spirytusie z aronii – stosowana jest w obniżeniu ciśnienia tętniczego oraz walce z nieprawidłowym poziomem złego cholesterolu. Znana jest również z właściwości wzmacniających ostrość widzenia. Nalewka na spirytusie z malin – to nieodzowne remedium na przeziębienie, powszechnie przygotowywane na miodzie. Wzmacnia organizm podczas zimy i sezonu grypowego. Dodatkowo łagodzi bóle miesiączkowe i stany zapalne. Nalewka na spirytusie z czarnego bzu – stosowana najczęściej w przypadkach zatwardzenia oraz ogólnych problemów z wypróżnianiem. Stosując go, oczyszczasz organizm z toksyn. Nalewka działa przeciwbólowo oraz rozkurczowo. Nalewka na spirytusie z winogron – spożycie tych owoców wpływa na pozbycie się wolnych rodników. Zawierają spore ilości przeciwutleniaczy oraz zahamowują rozwój komórek rakowych. Zwłaszcza te nalewki, które są przygotowywane z czerwonych odmian. Nalewka na spirytusie z jeżyn – wzmacnia układ sercowo-naczyniowy oraz pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu trawiennego. Poprawia stan skóry, na której pojawiają się stany zapalne. Spora zawartość witaminy C pozwala również na lepsze wchłanianie witaminy K. Nalewka na spirytusie z cytryn – stosowana najczęściej w przypadku przewlekłych przeziębień – dobrze zestawić ją z imbirem oraz pieprzem, co wzmocni jej działanie. To znana recepta na przejedzenie oraz problemy trawienne. Należy starannie wyparzyć skórkę z cytryny przed dodaniem jej do trunku. Nalewka na spirytusie z sosny – to recepta na kaszel oraz chrypkę. Pomaga w leczeniu stanów zapalnych gardła oraz ułatwia przełykanie podczas obrzęków. Pomaga w zapaleniu oskrzeli oraz przewlekłych przeziębieniach. Pomocny jest również syrop z sosny, który możesz przechowywać przez dłuższy czas. Nalewka na spirytusie bursztynowa – bursztyn zalany spirytusem wcierany w skronie pozwala na złagodzenie bólu migrenowego. Dodatkowo wspomaga tarczycę oraz chore gardło. Bóle mięśniowe i stawów zniwelujemy stosując regularne wcierki połączone z masażem okolic zapalnych. Jak przecedzać i filtrować nalewki? Istnieje kilka sprawdzonych sposobów na przefiltrowanie nalewki z owoców sezonowych. Po zmiksowaniu lub przetarciu masy wystarczy odsączyć na: sitku, ściereczce do sera, gazie, sitku, filtrze do kawy, pieluszce tetrowej. Dlaczego nalewka się rozwarstwia i tworzy galaretkę? Jeżeli zalejesz sok owocowy bezpośrednio wysokoprocentowym alkoholem, w tym spirytusem, istnieje ryzyko tworzenia się galaretki lub kisielu. To wina białek znajdujących się w soku owocowym. W kontakcie z wysokim stężeniem alkoholu, ścinają się. Wystarczy rozcieńczyć spirytus do stężenia przynajmniej 65-70%, aby zmniejszyć ryzyko powstania nieprawidłowej, gęstej konsystencji. Kolejną nieprawidłowością jest też nieodpowiednia kolejność. Owoce na początku zasypujemy cukrem, a następnie zalewamy wybranym alkoholem. Staramy się nie miażdżyć owoców przed zalaniem alkoholem. Istnieje spore ryzyko, że wytrąci się gorzki posmak z pestek malin, jeżyn lub truskawek. Jak przechowywać nalewki? Nalewki przechowuj w barwionym, ciemnym szkle, które nie przepuszczają światła. To zmniejszy ryzyko wybarwienia trunku i pozostawienie intensywnego, klarownego koloru. Zaraz po przelaniu do butelek przekładamy do zaciemnionego i chłodnego miejsca. Dobrze sprawdzą się nie tylko butelki, ale również duże słoje. Maceracja, czyli zalanie alkoholem Zwykle proporcje wyglądają następująco: 1-1,5 l alkoholu na 1 kg owoców. Takie optymalne stężenie pozwala na rozkład alkaloidów obecnych w składnikach nalewki. 70% alkohol uzyskamy natomiast mieszając 95% spirytus z 40% wódką (1:1) lub wodą źródlaną (1l spirytusu na 400 ml wody). Po maceracji możemy wykorzystać owoce, które były użyte do wyrobu nalewki i przygotować pyszny syrop. W tym celu zasypujemy owoce cukrem lub zalewamy syropem cukrowym. Całość pozostawiamy na ok. 2-3 tygodnie.Kompot z mirabelek na zimę zrobisz dosłownie w kilkanaście minut (nie licząc czasu pasteryzacji). Prościej już być nie może - bez pestkowania śliwek, bez długich przygotowań. W sezonie na mirabelki możesz mieć te owoce praktycznie za darmo - wiele drzew mirabelek rośnie dziko. Warto obfitość wykorzystać z pożytkiem dla siebie.
fot. Adobe Stock Nalewka ze śliwek powinna w sumie leżakować co najmniej 5 miesięcy, aby osiągnąć pełnię smaku i aromatu. Możesz ją przyrządzić na wódce lub na spirytusie, dodając np. miód oraz cynamon. fot. Adobe Stock Spis treści: Nalewka ze śliwek węgierek Nalewka ze śliwek z miodem i cynamonem Nalewka ze śliwek na wódce Nalewka ze śliwek węgierek Składniki: 1 kg śliwek węgierek, 1 kg cukru, 1 l spirytusu. Sposób przygotowania: Śliwki dokładnie umyj. Przekrój na pół i wyciągnij pestki. Następnie przełóż do dużego słoja i zalej spirytusem. Odstaw nalewkę ze śliwek przynajmniej na miesiąc. Po tym czasie zlej płyn i przełóż do innego naczynia. Zostaw owoce i zasyp je cukrem. Odstaw nalewkę ze śliwek na 2-3 tygodnie - alkohol osobno, owoce osobno. Po upływie wyznaczonego czasu, połącz owoce z płynem i odstaw. Jeżeli chcesz uzyskać nieco intensywniejszy trunek - odciśnij owoce. Po przelaniu do butelek, nalewkę ze śliwek umieść w chłodnym i zaciemnionym miejscu na około 3 miesiące. fot. Adobe Stock Nalewka ze śliwek z miodem i cynamonem Składniki: 1 kg śliwek, 1 kg cukru, 1 l spirytusu, kawałek laski cynamonu, 5 łyżek miodu płynnego. Sposób przygotowania: Śliwki umyj, przekrój na pół i wyciągnij pestki. Następnie przełóż owoce do dużego słoja i zalej spirytusem. Odstaw nalewkę ze śliwek przynajmniej na miesiąc. Po tym czasie zlej płyn i przełóż do innego naczynia. Zostaw owoce i zasyp je cukrem, dodaj miód. Włóż kawałek laski cynamonu. Odstaw na 2-3 tygodnie. Po upływie wyznaczonego czasu, owoce i odlany alkohol umieść razem w karafce. Wstaw nalewkę ze śliwek w chłodne i zaciemnione miejsce na około 3 miesiące. fot. Adobe Stock Nalewka ze śliwek na wódce Składniki: 1 kg śliwek, 1 kg cukru, 1 l wódki, szczypta kardamonu. Sposób przygotowania: Śliwki umyj. Przekrój na pół i wyciągnij pestki. Następnie przełóż do naczynia i zalej wódką. Odstaw na 2 miesiące. Po tym czasie zlej płyn i przełóż do innego naczynia. Zostaw owoce i zasyp je cukrem oraz kardamonem (opcjonalnie możesz również użyć cynamonu). Odstaw nalewkę ze śliwek na 2-3 tygodnie (płyn i owoce osobno) Po upływie wyznaczonego czasu, śliwki ponownie połącz z alkoholem. Umieść w butelkach lub karafkach, włóż w chłodne i zaciemnione miejsce na około 3 miesiące. Zobacz więcej sprawdzonych przepisów na nalewki: Najlepsze Promocje i Wyprzedaże REKLAMA
Po pewnym czasie zacier jest gotowy do destylacji, co daje 12 litrów wysokiej jakości alkoholu. Możesz uzyskać dobry bimber z soku winogronowego. Musisz zmieszać 1 litr soku i 2 litry wody, dodając 40 g rozcieńczonych drożdży i 400 g cukru. Po tygodniu kubek jest gotowy.
30 mar, 2018 Przygotowujemy nastaw na śliwowicę!W dzisiejszym wpisie przybliżymy nieco temat produkcji własnej, aromatycznej śliwowicy. Wpis podzielimy na dwa- osobno przygotujemy nastaw, a w kolejnym przeprowadzimy jego destylację na kolumnie półkowej. Od czego zacząć? Oczywiście od śliwek! Powtarzana obiegowo prawda głosi, że na śliwowicę wybieramy sliwki opadnięte, spady i odrzuty, których nie wykorzystamy do bardziej „konsumpcyjnych” celów, jak np. powidła. Oczywiście chodzi o zawartość cukru- owoce „przejrzałe” mają go wszak najwięcej, jednak starajmy się nie używać owoców, które zdążyły się rozpaść, czy z początkami pleśni- zniweczy to całą naszą pracę, gdyż słodki nastaw śliwkowy jest idealnym miejscem do rozwoju niepożądanych bakterii, grzybów i pleśni, zanim wezmą się za niego nasze grzyby szlachetne, czyli drożdże. Kolejna prawda ludowa twierdzi, że do prawdziwej śliwowicy nie dodaje się drożdży. Jest to oczywiście wierutną bzdurą, bo drożdże bytują na skórkach owoców naturalnie, zatem nawet nie chcąc dodawać drożdży… dokładnie to robimy. Drożdże dzikie są jednak nieprzewidywalne, mają niską odporność na alkohol i zwyczajnie żal nie dodać sprawdzonych, szlachetnych odmian, które nie dość, że wytworzą nam więcej alkoholu, to jego bukiet będzie znacznie lepszy. My wykorzystamy mieszankę Drożdże Owocowe Turbo, czyli drożdży szlachetnych wraz z odpowiednią porcją pożywki drożdżowej. Nie jest to żadna „chemia”, a odpowiednio wybrane szczepy drożdży szlachetnych, dające znakomite efekty fermentacji bez konieczności dobierania dawek pożywek- wszystko jest w jednej paczce. Proste, szybkie, wygodne i najważniejsze- dające wspaniałe rezultaty! Jeżeli masz więcej śliwek, wykorzystaj profesjonalne drożdże FD-3, używane w mikrogorzelniach na całym świecie. Zaczynamy pracę! W pierwszej kolejności musimy rozdrobnić nasze owoce, żeby wydobyć słodki sok. Do tego celu można użyć rąk, ale wygodniejsze jest zaprzęgnięcie do tego celu odrobiny techniki- mieszadło i wiertarka sprawdza się tu idealnie. Ważne, żeby nie używać mieszadeł ocynkowanych- kwasy owocowe rozpuszczają warstwę ochronną. Są w sprzedaży mieszadła kwasoodporne, które posłużą nam latami. My do mieszadła dospawaliśmy kilka cienkich blaszek kwasoodpornych, które następnie zostały zaostrzone przez szlifowanie. Znacznie przyspiesza to pracę z owocami, należy jednak zachować ostrożność przy ściance beczki, bo rozpędzony nóż jest w stanie ją przeciąć. Na tym etapie zajmiemy się również ograniczeniem ilości metanolu w naszym nastawie. Metanol jest produktem fermentacji pektyn, czyli długich łańcuchów cukrowych obecnych w owocach i zbożach. To dlatego z cukru nie da się „wypędzić” metanolu- tak, tak, propaganda PRL miała słabe podstawy naukowe. Śliwki i jabłka mają sporo pektyn, warto więc ograniczyć na wstępie ich ilość poprzez dodanie pektenzymu. Nie tylko tnie od wspomniane długie łańcuchy ograniczając źródło powstawania metanolu, ale poprzez swoje działanie niejako pośrednio zwiększa nam ilość soku dostępną dla drożdży. Oczywiście ilość metanolu wyprodukowana nawet bez dodania enzymu nie zagraża człowiekowi, zwłaszcza, że spożywany będzie razem z odtrutką, czyli etanolem. Ilość ta jednak wystarczy, aby nasilić objawy „dnia następnego”, zatem skoro można, to dlaczego sobie nie pomóc? Kiedy rozbijemy owoce (lewe i prawe obroty naprzemiennie- jest znacznie szybciej), dodajemy pektoenzym rozpuszczony w niewielkiej ilości ciepłej wody. Na tym etapie mamy czas na ewentualne dosłodzenie całości. Mierzymy cukromierzem zawartość cukru w soku- dla śliwek jest to przeciętnie 10-12blg. Jeżeli nasze śliwki mają go mniej, można nastaw dosłodzić do tego poziomu. Dodatek białego cukru lub glukozy zwiększa ilość alkoholu. Należy jednak dawkować cukier ostrożnie, gdyż więcej jak 1kg/10kg owoców grozi „bimbrowym”, ostrym posmakiem destylatu. Kolejnym trikiem, jaki bez szkody dla smaku i aromatu, a ze znacznym wzrostem naszej wygody, jest dodanie środka zapobiegającemu pienieniu. Nastawy owocowe mają tendencję do wypychania na powierzchnię fermentującego nastawu kożucha składającego się z pestek i skórek. Uwięziony między nimi dwutlenek węgla, powstający naturalnie w czasie fermentacji powoduje unoszenie tej zbitej masy na powierzchnię, co z kolei rodzi potrzebę zatapiania go co kilka godzin. Żeby ograniczyć sobie wycieczki do fermentora, a także zminimalizować ryzyko infekcji dodajemy środek zapobiegający pienieniu- najwygodniejszy jest środek na wzdęcia zawierający symetykon. Warto wybrać wersję dla dzieci, w kroplach- z braku takiej na filmie użyto wersji w kapsułkach, które wymagają wcześniejszego rozbicia. Kilka kropel/kapsułek załatwia nam sprawę kożucha. Trik ten możemy stosować również podczas destylacji łatwo pieniących się wsadów, np. piwa. Pestki i skórki zostają w czasie fermentacji w pojemniku- nie odławiamy ich. Tzw. kwas pruski z pestek odparuje na samym początku destylacji, uwalnia się już poniżej 30 stopni. Nie przechodzi do destylatu, zatem nie dokładajmy sobie zbędnej pracy. Pestki wprowadzają też pożądaną nutę goryczki- to dlatego do nalewek śliwkowych zawsze dodaje się kilka pestek. Postęp fermentacji sprawdzamy zawsze cukromierzem. Powinna się ona zakończyć po 3-4 dniach i wtedy w zasadzie możemy go już destylować. Jeżeli nie chcemy zrobić tego od razu- wszak im dłużej nastaw stoi, tym jest bardziej aromatyczny- należy zlać sam klarowny płyn (bez skórek, pestek i osadu drożdżowego) do osobnego pojemnika i w takim stanie może leżakować bez dostępu powietrza miesiącami, dokładnie tak jak każde wino. Tak długie leżakowania ciągnie za sobą konieczność zlewania z nad wytrącającego się osadu drożdżowego co kilka tygodni. Z uwagi na możliwość infekcji nie polecamy leżakowania w beczkach plastikowych (duże wieko, niska szczelność, łatwy dostęp owadów). Do tego celu idealne są balony szklane. W następnym wpisie zajmiemy się destylacją naszej śliwowicy!
Przygotowanie. Śliwki umyć i usunąć pestki, można pokroić na mniejsze kawałki lub pozostawić w całości. Umieścić w dużym szerokim garnku z grubym dnem i smażyć bez przykrycia przez ok. 1 i 1/2 godziny mieszając od czasu do czasu. Zdjąć z ognia i ostudzić, przykryć i odstawić w chłodne miejsce do następnego dnia.
Całkiem przypadkowo dwa lata temu odkryłem jedną z najlepszy znanych mi dotąd odmian jak to można powiedzieć bimbru – bimber ze śliwek. Otóż jako zapalony wytwórca jak co roku robię wino domowej roboty. Postanowiłem zrobić wino ze śliwek. Po wykonaniu wszystkich prac przyszedł czas fermentacji, potem pierwszego obciągu…. Zupa. W smaku… niby to wino, wygląd lepiej nie mówić – zupa. Rozczarowany efektem postanowiłem przegotować ponad 100l tego wina. Bimber ze śliwek Po drugim gotowaniu spróbowałem, moc około 70%, niebo w gębie!!! Pozostawiłem bimber na 3 tygodnie po czym dobrałem tak by moc była w granicach 55%. Po kolejnym tygodniu przyszedł czas na degustację, z dotychczas próbowanych trunków ten jest wyjątkowy. Czuć smak śliwek, szczególnie na języku, wchodzi idealnie – jak w masło dla osób lubiących bimber jest to rarytas. Jest połowa grudnia i ogarnie mnie złości – nie ma śliwek będą dopiero za rok. Gdybym wcześniej zaplanował nie wino a bimber … Postanowiłem, że w przyszłym roku zrobię trochę więcej … Jak zrobić bimber ze śliwek? Jak powtórzyć sukces sprzed niemal roku? Dojrzałe śliwki – węgierki – dokładnie myjemy, pozbywamy się pestek (jest przy tym trochę pracy) następnie owoce umieszczam w beczce – możemy dodatkowo je zmiażdżyć. Śliwki nie zawierają tak dużej ilości soku jak porzeczka czy winogrono więc by wydobyć jak najwięcej soku i miąższu stosuję zabieg fermentacji w miazdze. Równocześnie przygotowujemy matkę drożdżową, szlachetne drożdże zapewnią nam prawidłowy proces fermentacji, moc i lepszy smak. Sposób przygotowania jest dość prosty. Zazwyczaj producenci umieszczają szczegółową instrukcję postępowania na opakowaniu. Do beczki ze śliwkami wlewam wodę około 3/4 objętość i 2-3 kilogramy cukru. Całość możemy zamieszać i pozostawiamy na 3-4 dni. Następnie przystępujemy do wyciskania soku i miąższu, po kilku dniach spędzonych w beczce śliwki łatwo będą się tłoczyć. Natychmiast po wyciśnięciu soku przelewamy do balonów czy beczki dodając odpowiednie proporcje wody i cukru oraz matkę drożdżową. Naczynie z fermentującym zacierem powinno znajdować się w ciemnym, ciepłym miejscu (chłodna piwnica odpada) przez cały okres fermentacji. Obserwujemy ten proces, na początku zacier ze śliwek burzliwie fermentuje, na powierzchni pojawia się piana. W dobrych warunkach możemy uzyskać zacier o mocy 15-18%. Po 4-5 tygodniach fermentacja powinna już ustać na dnie zgromadziła się warstwa osadu. Zlewamy zacier w ten sposób by osad pozostał na dnie, ma to kurczowe znaczenia w jakości bimbru. Zgromadzone na dnie martwe drożdże nie mogą przedostać się do zacieru, który będziemy gotować w przeciwnym wypadku w bimbrze będziemy czuć charakterystyczny smak drożdży. Zlewamy więc zacier podobne jak ma to miejsce przy obciąganiu wina. Przystępujemy do gotowania, na samym początku możemy użyć całej mocy kotła. W momencie gdy zaczyna lecieć bimber zmniejszamy moc tak otrzymać minimalne wrzenie. Postępujemy zgonie z wskazówkami, które udzieliłem w artykule: bimber z owoców. Dokładny przepis na bimber. Powyżej przedstawiłem metodę jaką ja posługuję się przy wyrobie bimbru ze śliwek. Teraz przedstawię proporcję i kolejne kroki: 30 kilogramów śliwek myjemy, pozbywamy się pestek umieszczamy w beczce miażdżymy i dolewamy wodę około 10l dodajemy cukier 2-3 kilo oraz 1l matki drożdżowej. Czekamy 3-4 dni aż śliwki puszczą soki następnie owoce wyciskamy w prasie. Powinniśmy uzyskać 35-45 litrów moszczu ze śliwek uzupełniamy teraz zacier dodatkową ilością cukru i wody. Rozpuszczamy 5 kilo cukru w 15l wody. Całość mieszam i dodaję matkę drożdżową – 5l. Po 4-5 tygodniach, kiedy fermentacja ustanie, zlewam znad osadu zacier ze śliwek i gotuję, Gotujemy do uzyskania mocy 70% w zależności o skuteczności aparatury powinniśmy gotować dwa razy. Przy dobieraniu ilości cukru powinniśmy zwrócić uwagę na smak siwek, jeśli śliwki są dojrzałe zawierają dość dużo cukru. Moje proporcje są dobrane do mocno dojrzałych śliwek. Życzę powodzenia i przypominam że bimber spożywany w dużych ilościach szkodzi zdrowiu ale nie daje kaca! Wysokość ta DIV wymagane do włączenia lepki pasek boczny
Nalewka z czarnej porzeczki. 43200 min łatwy 28 91 kcal. Nalewka miętowa. Nalewka miętowa to jedna z propozycji nalewek ziołowych. Jest ona orzeźwiająca w smaku, delikatnie słodka oraz z lekko wyczuwalną nutą …. 5760 min łatwy 24 132 kcal. Nalewka z mirabelek.
Autor: Mirabelki - drobne śliwki o żółtej barwie - są niezwykle aromatyczne i doskonałe na nalewkę Mirabelkówka z żółtych śliwek to tradycyjna polska nalewka. Najsmaczniejsza jest z mirabelek z pestkami. Zamiast mieszać wódkę ze spirytusem, lepiej od razu zalać bimbrem. Taki nastój jest niezwykle aromatyczny. Zbierz trochę śliwek i do dzieła! SKŁADNIKI 1 kg bardzo dojrzałych mirabelek 350 g cukru 250 ml wody 500 ml bimbru, samogonu, okowity 70% PRZYGOTOWANIE KROK PO KROKU Z cukru i wody ugotuj syrop. Odstaw do ostygnięcia. Mirabelki umyj, natnij nożem wokół osi, ale nie usuwaj pestek. Owoce przełóż do słoja. Owoce zalej syropem wymieszanym z bimbrem. Dobrze zamknij. Odstaw na trzy tygodnie w słoneczne miejsce. Codziennie potrząsaj słojem. Po trzech tygodniach przefiltruj i przelej do butelek. Butelki zakorkuj, opatrz etykietami z datą bultekowania i opisem nalewki. Odstaw na 3–4 miesiące. Adrianna Ewa Stawska-Ostaszewska Redaktorka serwisu kulinarnego Dziennikarka, tłumaczka, pisarka. Szefowa kuchni i koneserka smaku. Niestrudzona popularyzatorka historii kultur kulinarnych, kuchni regionalnych i narodowych. Autorka książek: „Dzieje łakomstwa i obżarstwa” (wyd. Harde, 2019), „Polska Księga … więcej
Przygotowanie: Czereśniówka ekspresowa. Czereśnie wydrylować z pestek. Liście umyć. Do garnka wlać wodę, dodać czereśnie i liście z czereśni, gotować 15 minut. Odstawić na 24 godziny. Przecedzić – najlepiej najpierw przez sito, a drugi raz przelać przez papierowy filtr do parzenia kawy. Dodać cukier i kwasek cytrynowy
To najlepszy i najszybszy sposób na domowy kompot ze śliwek na zimę. Przepis jest niezwykle prosty a sam kompot przepyszny. Po wypiciu kompotu zachęcam do wyjadania również śliwek. Tutaj nic się nie zmarnuje! - domowy kompot z 4 składników- zawsze się udaje i nie wymaga dużo pracy- najprostszy przepis na śliwkowy kompot na zimę Czas przygotowania: 30 minut Czas pasteryzacji: 25 minut Liczba porcji: 4 słoiki po 900 ml każdy Kaloryczność kcal: 425 w 1 słoiku kompotu Dieta: bezglutenowa, wegańska, wegetariańska Składniki: 2 kg śliwek węgierek 220 gramów cukru - 12 łyżek 16 goździków (można pominąć) 1600 ml przegotowanej wody Kompot ze śliwek Szklanka ma u mnie pojemność 250 słoiki: 4 sztuki o pojemności 900 ml każdy Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna ilość kalorii, ponieważ możesz dodać odrobinę więcej lub miej cukru niż ja. Kompocik ze śliwek do słoików wychodzi bardzo esencjonalny, ponieważ do każdego słoika dajemy naprawdę dużo śliwek. Kolor i smak jest nieziemski.. szczególnie jeśli dodacie jeszcze goździki, czy też korę cynamonu. Jeden słoik śmiało wystarczy na raz dla czteroosobowej rodziny. Zapraszam po przepis! Kompot ze śliwek przepis Zacznij od wybrania dobrych śliwek do kompotu. Idealna będzie późna węgierka, ale tak naprawdę nada się każda odmiana, w której bez problemu odchodzi pestka. Mój przepis bazuje na dwóch kilogramach śliwek. Możesz śmiało podwoić, czy nawet potroić ilość owoców. Pamiętaj jednak o tym, że potrzebujesz wówczas przygotować więcej słoików :) Śliwki umyj pod zimną i bieżącą wodą. Polecam nawet umieścić śliwki w dużej misce z zimną wodą i odrobiną sody oczyszczonej (mała łyżeczka). Po umyciu śliwek w lekkim roztworze przepłucz je raz jeszcze zimną wodą i usuń pestki oraz ogonki. Przygotuj też cztery czyste słoiki o pojemności 900 ml każdy. Śmiało można też użyć litrowych słoików. Słoiki powinny być idealnie czyste, a najlepiej odparzone wrzątkiem. Tak samo zakrętki. Używaj tylko nieuszkodzonych słoików i zakrętek. Do każdego słoika daj tyle samo połówek śliwek. Do każdego słoika ze śliwkami wsyp też cukier - po trzy pełne łyżki. Łącznie wyjdzie około 220 gramów cukru. Używam najzwyklejszego białego cukru, ale można też sięgnąć po cukier trzcinowy. Wrzuć też po 4 goździki. Nie jest to jednak konieczne i nie trzeba ich dodawać. Porada: Aby wzbogacić smak kompotu, do słoików oprócz cukru i goździków można też dodać po kawałku kory cynamonu lub też po kawałku laski wanilii. Do słoików można też dodać więcej cukru. U mnie jest to około 55 gramów cukru na słoik, ale śmiało można dać nawet do 100 gramów cukru na słoik (4-6 łyżek). Kompot będzie wówczas znacznie słodszy. Do każdego słoika wlej przegotowaną wodę. Może być to wrzątek.. może być to też woda letnia. Na słoiki o pojemności 900 ml wyszło mi idealnie po 400 ml wody. Zostaw minimum 1 cm wolnej przestrzeni przy rantach i mocno zakręć słoiki. Słoiki z kompotem ze śliwek należy poddać pasteryzacji. Pasteryzacja na dwa sposoby. Wybierz ten, który bardziej Ci odpowiada: 1. Pasteryzacja słoików w piekarniku Jeśli śliwki zalewany były wrzątkiem, to dobrze zakręcone słoiki umieść w piekarniku nagrzanym do 110 stopni. Nie ustawiaj wyższej temperatury, by nie uszkodzić gumek w zakrętkach. Słoiki pasteryzuj do 25 minut. Zakrętka po naciśnięciu palcem powinna być wklęśnięta - nie powinna się odkształcać/odbijać. Jeśli śliwki zalewany były wodą letnią, to umieść je w zimnym piekarniku i dopiero zacznij nagrzewać piec do 110 stopni. Czas pasteryzacji odliczasz od nagrzania się piekarnika. 2. Pasteryzacja słoików w garnku z gotującą się wodą Na dnie szerokiego garnka umieść ściereczkę bawełnianą lub nową pieluchę tetrową. Słoiki ułóż jeden obok drugiego, ale tak, by nie stykały się ze sobą. Wlej wodę do maksymalnie 3/5 wysokości słoików. Ustaw średnią moc palnika i doprowadź wodę do wrzenia. Zmniejsz moc do małej i pasteryzuj tak słoiki przez około 25 minut. Jeśli nawet po pasteryzacji w garnku Twoje zakrętki nie zassały się, to słoiki odwróć do góry dnem i odstaw je na bok na minimum 10 minut. Powinny się ostatecznie zassać :) Czasem po pasteryzacji w piekarniku zakrętki nie zasysają się. Daj im jednak trochę czasu. Bywa tak, że same zasysają się w ciągu kilku godzin, gdy temperatura w środku słoika zaczyna spadać. Kompot ze śliwek na zimę może leżeć w chłodnym i zaciemnionym miejscu śmiało cały rok a nawet dłużej. Jak postępować z domowym kompotem ze śliwek po otwarciu?Kompot jest mocny i słodki. Zalecam rozcieńczać go z wodą w stosunki jeden do jednego. Do słoików nie daję soku z cytryny, dlatego też zawsze polecam do otwartego i rozcieńczonego kompotu dodać też sok ze świeżo wyciśniętej cytryny lub limonki. Taki kompot smakuje o niebo lepiej. Szukasz innych pomysłów na śliwki? Wypróbuj mój przepis placki ze śliwkami oraz tarta ze śliwkami. Smacznego. Średnia / 5 (350 głosów) Oceń!
Prosty przepis na pyszny dżem śliwkowy ze śliwek węgierek. Domowy dżem jest najsmaczniejszy. Uwielbiam go na toście, rogaliku czy naleśnikach, zaręczam Ci, że przygotowanie go nie zajmie Ci dużo czasu, a efekty są zachwycające. Właśnie teraz, późnym latem, warto pochylić się nad garnkiem z pachnącymi śliwkami. Dżem ze śliwek
Sposób przygotowania: Śliwowica Rozdrobnione śliwki umieścić w gąsiorku, zalać wódką, dodać pestki utłuczone w moździerzu lub esencję migdałową oraz dosypać cukier wanilinowy, zamieszać i odstawić do ciepła na 3 - 5 dni. Po tym czasie wódkę zlać, przecedzić przez bibułę filtracyjną lub gęste płótno i rozlać do butelek, im dłużej jednak będzie stała w butelce, tym będzie lepsza. Wódka ma barwę złocistą, aromat i smak czysty śliwkowy z lekkim akcentem migdałowym. Zawartość cukru naturalna ok. 8%. Pije się ją o 4 - 6°C. Podobne przepisyCo można zrobić z mrożonych śliwek? 8 listopada, 2023. ze śliwek możesz przygotować także przetwory na zimę – powidła, dżemy, kompoty, śliwki w syropie; powidła śliwkowe sprawdzą się do posmarowania kanapek, naleśników, racuchów oraz do przełożenia piernika; na słodko możesz zrobić śliwki pieczone, karmelizowane czy w Nalewki z owoców przygotowywane samodzielnie smakują zupełnie inaczej niż alkohole kupowane w sklepach. Poza walorami smakowymi, wiele z nich ma też działanie zdrowotne. Jednym z popularniejszych domowych przepisów jest aromatyczna nalewka z suszonych śliwek lub inaczej nalewka śliwkowa na wódce. Aby mieć się czym rozgrzać w zimowe chłody, poznaj dwa sprawdzone przepisy na nalewkę z suszonych śliwek. Nalewka śliwkowa na wódce Jakie śliwki nadają się na nalewkę Na nalewkę śliwkową wykorzystujemy śliwki suszone. Mogą być to zarówno śliwki kupione w sklepie, jak i suszone śliwki pochodzące z własnej działki. Jeżeli śliwki suszone kupujemy, to pamiętajmy aby były to owoce rzeczywiście suszone, a nie wędzone. Nie powinny być też natłuszczane olejem. Suszenie śliwek. Jak suszyć śliwki w piekarniku? Śliwki najlepiej smakują spożywane na świeżo, zaraz po zerwaniu z drzewa. Ale czasem może się zdarzyć, że nie będziemy w stanie od razu zjeść wszystkich śliwek z naszego ogrodu. Wówczas ich nadmiar warto przeznaczyć do suszenia, tym bardziej, że suszenie śliwek jest dość proste. Zimą suszone śliwki będą doskonałą przekąską, przydadzą się też na kompot czy do wyrobu nalewek. Zobacz jak suszyć śliwki w piekarniku. Więcej... Takich dylematów nie będziemy mieć, gdy zdecydujemy się na wykorzystanie śliwek suszonych z własnej uprawy. Tu jednak warto wiedzieć, że do suszenia najlepiej nadają się śliwki Węgierki. Najszybszym sposobem suszenia śliwek w domu jest włożyć je do piekarnika i przez dobę trzymać w temp. 60°C, potem kolejną dobę podsusza się w suchym i przewiewnym miejscu. Uwaga! Jeżeli chcemy użyć suszonych śliwek na nalewkę, wskazany jest dodatek suszonych śliwek kalifornijskich, dających wspaniały bukiet smakowo-zapachowy. Krajowe śliwki suszone nie dadzą tak dobrego efektu. Śliwka Węgierka - odmiany, uprawa, choroby Coraz ciekawsze odmiany śliwki Węgierki i łatwość jej uprawy sprawiają, że chętnie sadzimy ją w naszych ogrodach. Dowiedz się jak wygląda uprawa śliwki Węgierki, poznaj atakujące ją choroby i metody walki z nimi. Wybierz z nami najlepsze odmiany śliwki Węgierki do Twojego ogrodu! Więcej... Nalewka z suszonych śliwek na spirytusie Do przygotowania tej nalewki potrzebujemy: 0,25 kg suszonych śliwek bez pestek, 1 litr wódki 45%, 0,25 litra spirytusu oraz 0,25 litra przyrządzić tę nalewkę z suszonych śliwek, drobno kroimy nasze suszone śliwki, a następnie wkładamy je do słoja, zalewamy spirytusem i wódką oraz szczelnie zamykamy. Zalane i szczelnie zamknięte śliwki odstawiamy na 4 tygodnie w temp. pokojowej, pamiętając aby co kilka dni wstrząsnąć naczyniem. Następnie płyn z owoców przelewamy do innego naczynia, przecedzając przez lejek z watą. Aby nie pozostawał osad, do cedzenia można użyć też filtra do kawy, jednak wówczas trwa to nieco dłużej. Śliwki pozostałe na dnie zalać wodą, po 2 dniach przecedzić i dodać do poprzednio przecedzonego płynu. Następnie należy wymieszać i zostawić aż płyn się sklaruje. Po kilku dniach wódkę tę należy zlać znad osadu, przesączyć i wlać do butelek. Będzie tym smaczniejsza, im dłużej postoi. Uwaga! Pamiętaj, że naczynia do przygotowywania nalewek muszą być idealnie czyste. Nawet niedomyty korek przesiąknięty jakimś zapachem może zepsuć cały efekt. Najlepiej używać naczyń z ciemnego szkła. Nalewka śliwkowa na wódce, aromatyczna Ta nalewka śliwkowa uchodzi za szczególnie aromatyczną. W odróżnieniu od poprzedniego przepisu, do jej przygotowania nie używamy spirytusu, przydadzą się natomiast inne owoce i przyprawy. Składniki: 0,25 kg suszonych śliwek bez pestek, 1,5 litra wódki 40%, 2 pomarańcze, jedna cytryna, 2 garści suszonych liści mięty, kora cynamonu (kawałek dł. ok 10 cm). Suszone śliwki kroimy i zalewamy wódką. Dodajemy cienko obrane skórki z pomarańczy i cytryny, pokruszone liście mięty oraz cynamon. Naczynie zamykamy i odstawiamy na dwa miesiące, wstrząsając co kilka dni, podobnie jak w przypadku poprzedniej nalewki. Potem trzeba to przefiltrować, odstawić na 2 tygodnie, a następnie zlać do butelek. Pełnię smaku ta nalewka śliwkowa na wódce osiągnie po około roku. Należy ją pić w bardzo małych ilościach i powoli, delektując się jej smakiem. Przeczytaj również: Nalewka z malin, nalewka malinowa - sprawdzone przepisy Nalewka z malin to jeden z największych rarytasów w kredensie. Sprawdź ile ciekawych i prostych przepisów istnieje na nalewkę z malin. Sukces w robieniu nalewki z malin to pilnowanie się wskazówek w przepisie a także wysoka jakość owoców. Malinówka to nie tylko pyszny napój alkoholowy ale też sposób na zwalczenie przeziębienia. Przekonaj się sam jak smaczna może być nalewka z malin. Więcej... Nalewka z aronii - z miodem, liśćmi wiśni i inne przepisy Aronia to dość łatwy w uprawie krzew, dający zdrowe i pełne witamin owoce doskonałe na przetwory. Jednym z najbardziej znanych i cenionych przepisów jest nalewka z aronii. Nalewka ta nie tylko dobrze smakuje ale też, pita z umiarem, posiada dużo właściwości zdrowotnych. Poznaj ciekawe przepisy na nalewkę z aronii z różnymi dodatkami i przekonaj się w jak prosty sposób można zrobić pyszną i zdrową nalewkę aroniową z miodem lub liśćmi wiśni. Więcej... Przetwory z pigwowca, syrop i nalewka - przepisy Owoce pigwowca stanowią jesienną ozdobę tych krzewów. Jednak choć część z nich warto zebrać i wykorzystać do przygotowania wyśmienitych przetworów lub nalewki z pigwowca. Jako bogate źródło witaminy C śmiało mogą też zastąpić cytrynę, tak często dodawaną do herbaty. Poznaj najlepsze przepisy na przetwory z pigwowca i nasz sposób na pyszną nalewkę. Więcej... Opracowano na podstawie: R. Górecki, E. Sikora, Nalewki, Działkowiec, Nr 10/2012, s. 40-41. Fot.
.